 |
www.agata.fora.pl Moje forum!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy wam się podoba? |
Tak! |
|
100% |
[ 3 ] |
Nie. |
|
0% |
[ 0 ] |
No, nie chce mi się czytać... |
|
0% |
[ 0 ] |
Trochę tak, trochę nie... |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie mam zdania. |
|
0% |
[ 0 ] |
Parę rzeczy popraw i będzie dobrze... |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Piesek
Zaczyna gadać
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Hogwartu
|
Wysłany: Pią 15:13, 06 Lis 2009 Temat postu: "Reksio i emerytowany czarodziej" (Konkurs I) |
|
|
Rozdział 1: List
Reksio położył się spać. Już była noc. Gdyby Reksio się obudził,(ale twardo spał) zobaczyłby wielkiego flaminga, przebiegającego przez ogródek. Tajemniczy flaming coś upuścił, ale nie zdawał sobie z tego sprawy. Potem zniknął bezszelestnie. Rano Reksio przeszedł się po ogródku, bo hodował buraki. Zobaczył coś na jednym buraku, to był list. Jego treść głosiła:
"Stary, dobry Flamonie, przyjdź na Mount Everest, do naszej kryjówki (od swojego wejścia), omówimy tam nasze plany .
Reksio zastanowił się chwilę i powiedział:
-Coś podejrzany ten list.
Potem poleciał do Kretesa i powiedział:
-Kretes, jedziemy na Mount Everest!
-No nie wierzę! Molly i Kari Mata mogą pojechać z nami?
-No, nawet Koguty pojadą! Pakuj się Kretesie.
Reksio poszedł na specjalne podwyższenie i powiedział o wyprawie. O 7:00 Kogut Wynalazca wynalazł w samą porę pigułki-teleportki, starczyło je łyknąć i powiedzieć miejsce do którego chce się przeteleportować.Wzięli ich 80, bo Kogut Wynalazca zaprojektował worek-pojemnik, który wszystko mógł pomieścić. Przeszukali cały Mount Everest, a kryjówki ani śladu!
Tylko jakieś dwa panele elektryczne... Nagle usłyszeli:
-U matku!!!
Rozejrzeli się; Kretesa nie było!
-C-c-co to za w-w-wielki potwór?-powiedziała Molly wskazując coś w kształcie Yeti.
-Yeti!!!- Krzyknęły Koguty- Uciekajmy!
-Stop... Mam coś w kieszeni...Coś długiego... Jak patyk... O rany, to jest przecież...
Co Reksio miał w kieszeni?
Czym jest Yeti?
Czy narrator wreszcie się wtrąci?
Dowiecie się z rozdziału 2...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy wam się podoba? |
Tak! |
|
100% |
[ 3 ] |
Nie. |
|
0% |
[ 0 ] |
No, nie chce mi się czytać... |
|
0% |
[ 0 ] |
Trochę tak, trochę nie... |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie mam zdania. |
|
0% |
[ 0 ] |
Parę rzeczy popraw i będzie dobrze... |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Piesek
Zaczyna gadać
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Hogwartu
|
Wysłany: Śro 13:16, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Rozdział 2
To jest różdżka! Reksio zrobił znak M i Yeti zasnął... Reksio podszedł do niego i dokonał przerażającego odkrycia: To był robot! Ale nie taki zwykły robot, miał inteligencję równą inteligencji człowieka...
Siedział na małej klapie. Otworzyli ją i zobaczyli Kretesa, skulonego w kąciku:
- To monstrum prawie mnie zjadło! - Wykrzyknął Kretes.
- Spoko-ko-kojnie Kretesie- powiedział Kogut Wynalazca.
Kretes go zignorował:
- Patrzcie!
„Kretes pokazał czarną klapę” powiedział Narrator.
- No dobra, nie komentuj mojej łapy!
- Otwieramy?- spytała się Kari Mata.
- Jasne!- powiedział Reksio.
Zobaczyli list... list do Flamona:
„Flamek, pamiętaj o naszych imionach, bo pomogą ci wejść!
Kremon”
- Zaraz, zaraz... Mam pomysł! Może pamiętacie że mijaliśmy dwa panele? Idźmy tam!- powiedział Reksio.
- Ok!- odpowiedział Kretes
Reksio wstukał do jednego panelu F-l-a-m-o-n i K-r-e-m-o-n. Otworzyło się tajne przejście: od razu tam wskoczyli. Zobaczyli scenę... Młody Flaming rozmawiał z Kretem... Nagle Flaming zobaczył gości i wyjął różdżkę... I wtedy Kret i Flaming zobaczyli prawdziwą pracę zespołową; Kari Mata pokonywała ich od tyłu, Molly broniła wszystkich parasolem, Reksio walczył różdżką, Kogut Wynalazca składał maszynę do robienia różdżko-mieczy, Kornelek przynosił części, a Kretes rozdawał wszystkim różdżko-miecze. Pokonali Flaminga i Kreta, a także odkryli piękną księgę...
Co jest w tej książce?
Kim są Flamon i Kremon?
Czemu się spotkali?
Dowiecie się z rozdziału 3...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy wam się podoba? |
Tak! |
|
100% |
[ 3 ] |
Nie. |
|
0% |
[ 0 ] |
No, nie chce mi się czytać... |
|
0% |
[ 0 ] |
Trochę tak, trochę nie... |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie mam zdania. |
|
0% |
[ 0 ] |
Parę rzeczy popraw i będzie dobrze... |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Piesek
Zaczyna gadać
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Hogwartu
|
Wysłany: Wto 14:36, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Rozdział 3
W księdze było napisane: „Kiedy czarodzieje byli bardzo potężni, zdażyło się dwóch wyrodków. Był to flaming i kret, nazwani Flamon i Kremon. Wyrodkowie ci, chcieli zniszczyć ziemię, więc czarodzieje wsadzili ich do więzienia. Oni rośli tam w siłę i nikt o tym nie wiedział.Uciekli z więzienia, zdjęli łańcuchy i zaczęli w tej jaskini knuć plany na pokonanie czarodziei. Ale też nadejdzie Reksio, pies z gwiazd, a z podwórka konkretnie i pokona ich! Będzie to następna przygoda jego!” Reksio szczęknął:
- O rany...
- Reksiu! Oni się niedługo obudzą!- zawołał Kretes.
- I dobrze! Tutaj jest jakiś czar na okładce... „|.:.:.:.:.|” Dziwny trochę, ale próbuję. |.:.:.:.:.|!
Rozległ się dziwny, męski głos:
- Pokaż różdżką tego/tych/tą których/którego/którą chcesz zesłać do wszechpotężnego więzienia.
Reksio wskazał Kremona i Flamona. Ale kiedy wyszli Reksio przypomniał sobie:
- No nie! Przecież Yeti się obudził!
W tym momencie rzucił się na nich Yeti! Zostali oszołomieni i obudzili się w...
Gdzie się obudzili???
Czy jest więcej robotów???
Jak się gra w Dziwne RPG Yeti66???(nazwa wymyślona) Dowiecie się z rozdziału 4 i ostatniego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy wam się podoba? |
Tak! |
|
100% |
[ 3 ] |
Nie. |
|
0% |
[ 0 ] |
No, nie chce mi się czytać... |
|
0% |
[ 0 ] |
Trochę tak, trochę nie... |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie mam zdania. |
|
0% |
[ 0 ] |
Parę rzeczy popraw i będzie dobrze... |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Piesek
Zaczyna gadać
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Hogwartu
|
Wysłany: Pon 20:00, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Rozdział 4 i ostatni
Obudzili się w... Nieprawdopodobnie RPG-owej pułapce. Zobaczyli Yeti z pikseli! Przemówił:
- No, mam was!
- Nie! To my mamy ciebie!- Ryknął Kretes i wskoczył na Yeti, ale przeleciał przez niego.
- Buchachachacha, ja jestem z pikseli!
Reksio pomyślał: Skoro to jest Yeti, może to być Yeti
Elastyczny Trup Ikonowy. Czyli YETI.
- Z pikseli powstałeś, w piksele się obrócisz!!!- Zawołał Kretes. Miał miecz świetlny!!! Ledwo miecz dotknął Yeti'ego, a Yeti rozpadł się na 100000 pikseli. Wszyscy się cieszyli, ale Kogut W. zapytał:
-A jak wrócimy do domu???
-No, to kłopot- powiedział Reksio.
„A wiecie co? Nauczyłem się odginać strony...” Powiedział Narrator.
- To jest to!- Krzyknął Kretes.
- Odegnij na str. 1, ale bez cofania w czasie!- Rzekł Reksio.
Narrator odgiął na podwórko, a Reksio i inni odpoczęli od przygód. Ale pewnie tylko na jakiś czas...
Koniec...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piesek dnia Pon 20:00, 30 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|